Zarejestruj się za darmo, by tworzyć kolekcje i otrzymywać powiadomienia o najnowszych aktualizacjach! ZAREJESTRUJ SIĘ

Sexify (2021 – ) – recenzja serialu 03 maj 2021

Maja Jankowska

No i doczekaliśmy się polskiego Sex Education (2019), o jakże chwytliwym tytule Sexify. To kolejna polska produkcja Netflixa, co potwierdza zainteresowanie platformy naszym rynkiem. Oczekiwania były spore, wszak za kamerą stanęli Piotr Domalewski wraz z Kaliną Alabrudzińską. Jednocześnie docelowa grupa odbiorców wydaje się być szczególnie wymagająca – seriale young adult na Netflixie mają sporą konkurencję, stąd kluczowe są pierwsze odcinki produkcji. Czy warto poświęcić trochę czasu na Sexify, czy lepiej zrobić sobie powtórkę z Sex Education?

Fabuła szybko rysuje nam portrety trzech głównych bohaterek. Natalia jest ambitną studentką, która nastawiona jest na osiągnięcie sukcesu. Przy tym jawi się jako osoba pozbawiona życia towarzyskiego, stroniąca od imprez oraz randek. Paulina za to od kilku lat trwa w związku, jednak boryka się z problematyką chrześcijańskiego podejścia do seksu przedmałżeńskiego oraz łóżkową rutyną. Tymczasem Monika opisana została jako rozpuszczona dziewczyna z bogatej rodziny, która, o ile chłopaków zmienia niczym rękawiczki, próbuje uleczyć złamane serce. Co łączy te bohaterki? Na pewno karykaturalne podejście do ich cech charakteru. Dziewczyny zostały zarysowane bardzo grubą kreską, która nie pozostawia miejsca na niedopowiedzenia czy rozbudowanie portretów psychologicznych postaci. Co więcej, ta prostota została także podkreślona za sprawą innych elementów świata przedstawionego, jak choćby główne miejsce akcji - akademik. Każdy widz wie, że akademik to siedziba zgorszenia, wiecznie pijanych studentów i lubieżnych zachowań. Szkoda jednak, że popadamy z jednego stereotypu w drugi.

sexify

Jeśli potraktujemy seans Sexify z przymrużeniem oka oraz, przede wszystkim, z dystansem, może dostarczyć nam odrobiny rozrywki. Porównując polską produkcję do brytyjskiej, zwrócimy uwagę na zupełnie odmienne podejście do tematu seksu. W przypadku Sex Education, zgodnie zresztą z tytułem, miała ona na celu wspólne odkrywanie z Otisem nowych zagadnień z tego obszaru. Natomiast w przypadku przygód naszego tria o edukacyjnym walorze można zapomnieć, a pierwsze epizody mogą nawet odstraszyć. Twórcy zdecydowali się epatować nagością w początkowych sekwencjach, co może wzbudzić raczej zakłopotanie niż zainteresowanie. Zwłaszcza w przypadku scen, które miały mieć wydźwięk humorystyczny, natomiast odebrane zostaną raczej jako żenujące. Na szczęście z każdym odcinkiem fabuła staje się coraz bardziej przystępna, choć trudno zmyć z siebie odczucie zażenowania po pierwszym epizodzie.

Dla młodej części obsady aktorskiej udział w Sexify to z pewnością nie tylko spore doświadczenie, ale także forma zaistnienia na rynku. Oprócz Bartosza Gelnera (wcielającego się w postać Konrada) pozostali odtwórcy wciąż szukają swojej drogi w filmowym światku. Na drugim planie mamy natomiast śmietankę artystów takich jak Cezary Pazura, Małgorzata Foremniak czy Ewa Szykulska. Trzeba przyznać, że umiejętnie dodają oni autentyczności całej historii, wypadając bardziej przekonująco od swoich młodszych kolegów po fachu.

2021-04-Sexify_Season1_Episode4_00_34_29_01_608a7c82ace39

Podsumowując, Sexify trzeba potraktować raczej jako niezobowiązującą rozrywkę na wieczór, która szczególnie nie zaangażuje nas emocjonalnie. Atutem produkcji jest energetyczna warstwa muzyczna oraz ciekawe podejście do kolorystyki, co w połączeniu podkreśla również energię bohaterów. Sexify warto oglądać z wyrozumiałością, a nawet w kategorii guilty pleasure.

Ocena: 4/10

Sexify / Sexify
6.5

Sexify

Serial2021
Sex Education / Sex Education
8.3

Sex Education

Serial2019