Wrzesień w CANAL+ 29 sie 2020

Koniec sierpnia już za kilka dni, po oficjalnych ramówkach HBO i Netflixa na wrzesień, przyszła kolej na listę premier, jakie przygotował polski oddział CANAL+ dla swoich widzów. Wśród tych tytułów znalazło się sporo znanych hitów, które z pewnością ucieszą klientów.

Podane niżej daty dotyczą daty premiery w linearnych kanałach CANAL+. Na platformie internetowej mogą się pojawić tego samego dnia lub z drobnym opóźnieniem.

Hity września

Wrzesień w CANAL+ rozpoczynamy od mocnego uderzenia. Już 1 września na platformę zawita kontrowersyjny Jojo Rabbit od Taiki Waititiego. Film, ze względu na poruszoną tematykę i sposób w jaki to robi spotkał się ze skrajnymi reakcjami wśród widzów i krytyków. Nie zmienia to jednak faktu, że jest to produkcja, którą warto obejrzeć. Jojo Rabbit zdobył kilka nominacji do Oscarów, w tym za film, scenariusz (wygrana statuetka) czy aktorkę drugoplanową. W świetnej obsadzie znaleźli się Roman Griffin Davis (w tytułowej roli), Scarlett Johansson, Thomasin McKenzie oraz Taika Waititi.

W połowie miesiąca, a dokładnie 13.09, w CANAL+ pojawi się kolejny film nominowany do Oscarów 2020, Le Mans '66. Film skupia się na Shelbim i Milesie, którzy wspólnie stawili czoło obojętności wielkich korporacji, prawom fizyki i własnym ograniczeniom, by zbudować rewolucyjny samochód wyścigowy dla Ford Motor Company i rzucić wyzwanie słynnym samochodom Enzo Ferrari w prestiżowym dwudziestoczterogodzinnym wyścigu Le Mans we Francji w 1966. W obsadzie znaleźli się Christian Bale, Matt Damon czy Jon Bernthal.

Pod koniec miesiąca (20.09) do serwisu zawita trzecia część uwielbianej przez widzów serii filmów akcji z Keanu Reevesem, John Wick 3. Za reżyserię najnowszej odsłony odpowiadał Chad Stahelski, a w obsadzie oprócz Keanu pojawili się Halle Berry, Ian McShane czy Laurence Fishburne. Samej produkcji raczej nie trzeba przedstawiać, jeśli przypadły Wam do gustu dwie poprzednie odsłony, to z pewnością polubicie również trójkę. Jak to bywa w kontynuacjach, jest jeszcze więcej akcji i widowiskowych walk.

Polskie kino

Wrzesień zapowiada się interesująco jeśli chodzi o polskie produkcje. W nadchodzących tygodniach w serwisie CANAL+ zadebiutują 4 rodzime filmy fabularne. Już 12 września pojawi się jeden z najgłośniejszych filmów 2020 roku, Sala samobójców. Hejter, produkcja, która zdobyła główną nagrodę na Festiwalu Filmowym Tribeca. Film nie miał szczęścia podczas debiutu w kinach, zaledwie po kilku dniach emisji zostały zamknięte kina w Polsce z powodu pandemii COVID-19. Za reżyserię tego hitu odpowiada Jan Komasa, a w obsadzie pojawili się Maciej Musiałowski, Danuta Stenka, Agata Kulesza, Jacek Koman, Vanessa Aleksander oraz Maciej Stuhr. Sama produkcja jest luźno powiązana z poprzednią częścią, która zadebiutowała w 2011 roku.

15 września zadebiutuje film Pan T. w reżyserii Marcina Krzyształowicza. Akcja filmu rozgrywa się w 1953 roku w powstającej powojennych ruin Warszawie. Wszechobecna niepewność, donosy i kontrola oswajane są wódką i dobrym towarzystwem, w podziemiach kościoła daje się słyszeć jazz, a przypadkowe spotkanie w toalecie z I sekretarzem Bolesławem Bierutem może zakończyć się niespodziewaną nietrzeźwością. To wszystko zna z własnego doświadczenia niejaki Pan T. – uznany pisarz, który mieszka w hotelu dla literatów. W obsadzie znaleźli się m.in. Paweł Wilczak, Sebastian Stankiewicz, Maria Sobocińska, Wojciech Mecwaldowski oraz Zdzisław Wardejn.

Na koniec miesiąca CANAL+ zaplanował kolejne dwie premiery polskich filmów. 24 września pojawi się debiut reżyserski Bartosza Kruhlika, Supernova. Produkcja podbiła kino festiwalowe i zgarnęła nominację do Orłów 2020 czy Złotych Lwów 2020, dostała się również do konkursu głównego 44. Festiwalu Filmowego Gdynia 2019. W filmie zagrali m.in. Marek Braun, Marcin Hycnar czy Marcin Zarzeczny. Jeśli to Was nie przekonuje, to sprawdźcie poniższy opis produkcji.

Opis: Trzech mężczyzn, jedno miejsce, jeden dzień i jedno zdarzenie, które zmieni ich losy. Oto polityk, który chce wygrać wybory; policjant, pragnący dotrwać spokojnie do emerytury; i mieszkaniec polskiej wsi, który ma rodzinę na utrzymaniu. Nieszczęśliwy wypadek pociąga za sobą lawinę konsekwencji. Ludzie postawieni w sytuacji granicznej – a także widzowie – staną przed pytaniem o rolę przypadku i przeznaczenia w życiu każdego z nas.

Ostatnią premierą września jest film biograficzny Ikar. Legenda Mietka Kosza, który zapowiedziano na 26 września. Za scenariusz i reżyserię odpowiadał Maciej Pieprzyca, a w obsadzie znaleźli się Dawid Ogrodnik, Piotr Adamczyk, Cyprian Grabowski czy Justyna Wasilewska. Produkcja opowiada historię Mieczysława Kosza, geniusza fortepianu, który od młodości niedowidział. Zdobył jednak klasyczne wykształcenie muzyczne, ale ciągnie go do jazzu - z końcem lat 60. XX w. staje się fenomenem polskiej i światowej pianistyki jazzowej, porównywanym do Billa Evansa. Dwudziestokilkuletni Kosz podbija publiczność w kraju i za granicą, występuje z powodzeniem na prestiżowych festiwalach jazzowych, nagrywa płyty.

źródło: strona CANAL+