Zarejestruj się za darmo, by tworzyć kolekcje i otrzymywać powiadomienia o najnowszych aktualizacjach! ZAREJESTRUJ SIĘ

Derry Girls (2018-2022) – recenzja serialu 22 paź 2022

Maja Jankowska

Ostatnio na platformie Netflix premierę miał trzeci, finałowy sezon Derry Girls. Mam wrażenie, że serial z Wysp, a precyzując z Irlandii Północnej, nie cieszył się u nas szczególną popularnością. A szkoda – produkcja Lisy McGee jest przezabawnym coming of age ujętym w ciekawej czasoprzestrzeni. Prawie każdy z sezonów liczy sobie zaledwie sześć odcinków, tak że warto dać szansę Erin i jej przyjaciółkom.

Derry Girls opowiada o perypetiach grupy koleżanek i ich rodzin na tle toczącego się konfliktu w latach '90 XX wieku w Irlandii Północnej. Czeka nas mała powtórka z historii, natomiast nieliczni z nas – prócz kolokwialnie mówiąc lokalsów – w pełni zrozumieją wszystkie wysmakowane żarty wynikające z podziałów geograficznych czy religijnych. Te waśnie spory i wzajemne pretensje to tylko tło dla historii głównych bohaterek.

z25065825AMP,-Derry-Girls-

Trafiamy do Katolickiego Liceum dla Dziewcząt im. Niepokalanej Panienki, na czele którego stoi siostra Michael (jedna z lepiej rozpisanych postaci) słynąca z sarkazmu i mądrości. Nasze bohaterki, jak to przystało na grupę nastolatek, są różnorodne. Erin jest megalomanką, Clare kujonką, Orla nie do końca wpisuje się w typowe zachowania, a Michelle pyskuje nieustannie. Całej grupie towarzyszy nieodłącznie James, który jest nieszczególnie udaną namiastką Anglika. Co jest takiego przyciągającego uwagę w codziennym życiu dziewczyn?

Odcinki Derry Girls są niezwykle żywiołowe – każdy z epizodów to tak naprawdę indywidualna historia, w której potrafią dziać się niesłychane rzeczy. Mamy komedię omyłek, domowe nieporozumienia, spiskowania i przekręty, wieczne kombinowanie pod górę, a na koniec zwykle i tak happy end. Problemy naszych nastolatek dzięki temu, że zostały wpisane w kontekst historyczno-geograficzny, a dodatkowo są niezwykle urozmaicone, nie dają poczucia oglądania typowego serialu o dorastaniu. Porównałabym to raczej do przejażdżki rollercoasterem, kiedy nie możemy być pewni tego, co czeka nas za zakrętem.

best-comedic-tv-performance-of-2019_e1r1.1280.jpg

Serial Derry Girls to również świetnie dobrana obsada aktorska. Moją ulubioną postacią jest Michelle wykreowana przez Jamie-Lee O'Donnell. Dała ona niebywałą energię swojej postaci, pozostając przy tym naturalną. Urzekającą sylwetkę stworzyła także Nicola Coughlan – wcieliła się ona w Clare, umiejętnie budując jej charakter jako osoby jednocześnie inteligentnej, jak i próbującej na każdym kroku wpasować się w otoczenie.

Żałuję, że Derry Girls już zakończyły swoją historię. Dostarczyły nam one solidną dawkę humoru oraz w punkt rozpisane ścieżki dialogowe. Całość uzupełnia urozmaicone tło poszerzając główną historię oraz ciekawie zarysowani bohaterowie, także ci drugoplanowi, jak chociażby rodzice nastolatek. Według mnie niebywałego “smaku” Derry Girls dodaje również wyrazisty, irlandzki akcent, który sprawia, że postacie są jeszcze bardziej osadzone w czasie i miejscu. Michelle, tłumacząc angielski akcent Jamesa, mówi: He’s English Orla, that’s the way they talk. Nie łudźcie się, że zrozumiecie, co mówią bohaterowie, ale to jest właśnie piękne.

Ocena: 7,5

Derry Girls / Derry Girls
8.5

Derry Girls

Serial2018