Zarejestruj się za darmo, by tworzyć kolekcje i otrzymywać powiadomienia o najnowszych aktualizacjach! ZAREJESTRUJ SIĘ

For All Mankind (2019 - ) – recenzja sezonu 1 22 sty 2021

Sara Karmańska

Serial Apple TV+ For All Mankind przedstawia alternatywną wersję historii, w której to Sowieci zamiast Amerykanów jako pierwsi wylądowali na Księżycu. Nie zakończyło to jednak kosmicznego wyścigu, a jedynie go zintensyfikowało. Podczas gdy w rzeczywistości ostatnią misją załogową na Księżyc był Apollo 17, w pierwszym sezonie serialu docieramy aż do Apollo 24.

Jedną z pierwszych sekwencji serialu jest przedstawienie relacji i reakcji widzów na lądowanie na Księżycu – jednak zamiast słów To jest mały krok dla człowieka, ale wielki skok dla ludzkości słyszymy Robię ten krok dla mojego kraju i narodu, oraz marksistowsko-leninowskiego stylu życia. Ta zmiana całkowicie odmienia dynamikę lotów w kosmos.

7SmCMicbOP0T3Kd3dcULc2HVr7b

Choć większość postaci pierwszoplanowych jest fikcyjna, przez ekran przemykają również prawdziwe nazwiska związane z programem kosmicznym. Jednak nawet w postaciach fikcyjnych można odnaleźć pewne nawiązania do prawdziwych astronautów – serialowa Tracy Stevens (Sarah Jones), żona Gordo (Michael Dorman) jest pilotką, podobnie jak Trudy, żona Gordona „Gordo” Coopera. W historii Edwarda Baldwina (Joel Kinnaman) można odnaleźć punkty zbieżne z losami Neila Armstronga, jak choćby fakt, że to on miał być pierwszym człowiekiem na Księżycu. Także najlepsza uczestniczka projektu Mercury 13, Molly Cobb (Sonya Walger) otrzymała łudząco podobne imię do swojego pierwowzoru – Jerrie Cobb.

Serial porusza wiele ciekawych wątków, nie ograniczając się do filmowania wyłącznie zmagań astronautów i personelu naziemnego. Równie ważna jest część dotycząca tego, co dzieje się poza NASA, skupiając się w dużej mierze na rodzinach kosmonautów. Astro-żony, jak złośliwie je nazywano, uważając, że mają bardzo lekkie życie, bez konieczności myślenia o zarobkach i trudach codziennego życia, zmagały się z wieloma problemami. Począwszy od braku prywatności, poprzez ciągłą konieczność odpowiedniego zachowania się (złe mogło wpłynąć na pozycję męża lub nawet doprowadzić do usunięcia go z NASA), aż do niepojętej obawy o życie najbliższej osoby od momentu startu rakiety kosmicznej. Choć strach towarzyszył im właściwie każdego dnia, ponieważ każdy test mógł skończyć się tragicznie.

sEou7zmqKwZSMBTkWjBCcHOt6w6

Serial stara się też poruszać ważne, choć w latach 70. dość kontrowersyjne kwestie, takie jak homoseksualizm czy emancypacja kobiet. Kiedy na Księżycu po raz pierwszy staje rosyjska astronautka, Nixon uznał, że trzeba dorównać Sowietom i wysłać na Księżyc Amerykankę (najlepiej ładną blondynkę). Taka decyzja wynika również po części ze spadającego poparcia Nixona, co pokazuje, że serial odwołuje się do ówczesnej polityki, choć zdecydowanie nie jest to temat dalekiego tła. Wcześniej podjęto takie próby w 1959 podczas projektu Mercury 13, ale program został rozwiązany, ponieważ politykom nie spodobało się, że kobieta miałaby polecieć w kosmos. Rozwiązanie jest o tyle ciekawe, że nawet jeśli wykorzystuje parytety w nie do końca właściwy sposób, pokazuje możliwości, które nawet dziś, prawie pół wieku później są niewykorzystane – kobiety stanowią około 10% wszystkich osób, które poleciały w kosmos, mimo że dowiedziono, że fizycznie i psychicznie lepiej by się do tego nadawały niż mężczyźni. Ponadto daje pole do przedstawienia seksizmu, z którym musiały się mierzyć kobiety w miejscu pracy. Inną emancypacyjną figurą jest postać Margo Madison, pracująca w centrum kontroli lotów, która na każdym kroku podkreśla, że musiała pracować ciężej niż jej koledzy, a także na każdym kroku dowodzić, że zasłużyła na swoje miejsce.

tdAWuQqTJT9MlJPlaZJ4T2QGMt3

Scenografia, kostiumy, a także ilość wypalanych przez postacie papierosów bardzo dobrze oddaje klimat lat 60. oraz późniejszych lat 70., co dodaje serialowi realności, mimo opowiadania alternatywnej wersji rzeczywistości, a także stanowi bardzo dobre tło dla prezentowania charakterów bohaterów.

Całość jest dość sprawną realizacją i nawet mając pewne wady, jest produkcją ciekawą i wartą obejrzenia, szczególnie dla osób zainteresowanych tematem eksploracji kosmosu. Na przestrzeni pierwszego sezonu pojawiło się kilka wątków, które prawdopodobnie zostaną rozwinięte w kolejnym sezonie, jak choćby wątek Aleidy Rosales, młodej meksykańskiej imigrantki, która przewija się przez ekran, ale wydaje się, że scenarzyści mają wobec niej większe plany. Innym aspektem, który prawdopodobnie będzie kontynuowany, jest historia amerykańsko-radzieckiego kontaktu na Księżycu, zapoczątkowana w ostatnich odcinkach, która może zostać rozegrana właściwie w każdy możliwy sposób, prowadząc zarówno do zaostrzenia konfliktu, jak i do jego wygaszenia.

Ocena: 8/10

For All Mankind / For All Mankind
8.1

For All Mankind

Serial2019